Jeżeli w efekcie podziału geodezyjnego wydzielona zostanie działka pod drogę publiczną to właścicielowi należy się odszkodowanie. Własność takiej działki z mocy prawa przechodzi na Skarb Państwa albo samorząd. Nie ma przy tym znaczenia to czy w decyzji o podziale podano, że taki skutek następuje, ani to czy powołano w niej odpowiedni przepis prawa. Nowy właściciel ma uprawnienie do ujawnienia swojego prawa własności w księdze wieczystej. Jednak to też nie ma wpływu na odszkodowanie, czyli nie jest do tego potrzebna zmiana właściciela w księdze wieczystej. Na to, że odszkodowanie jest należne nie wpływają też plany nowego właściciela – zarządcy drogi, ani więc to czy będzie budował albo remontował drogę, ani jaką kategorię jej nada.
Wysokość odszkodowania ustala się wpierw w drodze rokowań. Strony prowadzą więc negocjacje i nie mają tu żadnych ograniczeń. Jednak gdy nie dochodzi do porozumienia to poprzedni właściciel ma prawo złożenia wniosku o ustalenie odszkodowania w drodze decyzji administracyjnej. W ostatniej sprawie uzyskane przez nas odszkodowanie wyniosło 700.000zł